

Dzień Zwierząt mamy już za sobą, ale sympatia do czworonożnych przyjaciół z pewnością na zawsze zagościła w sercach Misiaków. Dzieci swoją postawą wielokrotnie udowodniły, że chętnie dbają o zwierzęta, lubią je oglądać, ale przede wszystkim bardzo dużo o nich wiedzą.
Nie tak dawno Troskliwe Misie obchodziły Światowy Dzień Zwierząt, do którego przygotowywały się wcześniej zbierając wspólnie z rodzicami przysmaki dla mieszkańców naszego białostockiego Akcentu ZOO. A kiedy smakołyki były już zebrane i zapakowane, wspólnie wybraliśmy się do ZOO, by zobaczyć jak się mają nasi przyjaciele i pokazać im jak bardzo ich lubimy.
Wycieczka po ZOO okazała się bardzo ciekawa, tym bardziej, że dzieci doskonale znają to miejsce ze spacerów z rodzicami. Zachwyt wzbudzała jak zwykle dwójka niedźwiedzi – braci Chip i Dale, którzy przyjechali do Białegostoku z poznańskiego ZOO w 2024r. Duże zaciekawienie budziły również wilki, a uśmiech na twarzach wywoływały tłuściutkie świnki wietnamskie. Bardzo nas cieszyło też piękne otoczenie i kolorowa roślinność, wśród której odnajdywaliśmy dostojne kroczące bociany i urocze kaczuszki, a w stawie całe mnóstwo rybek. Zwierzątka zajęte jedzeniem i odpoczynkiem zdawały się być zadowolone i bacznie obserwowały Misiaki podczas spaceru. My natomiast mieliśmy okazję uczyć się, że człowiek powinien jedynie szanować zwierzęta i im pomagać, a nie krzywdzić je i niszczyć. Dzieci doskonale to wiedzą, więc cieszy nas ich postawa i rozbudzona empatia, bo tak to już jest w przyrodzie urządzone, że wszyscy jesteśmy sobie bardzo potrzebni.
Dzieci miały również okazję poobserwować urocze zwierzątka, które pojawiły się gościnnie w naszym przedszkolu, a były to: jeże pigmejskie (zwane inaczej afrykańskimi) i skaczące wiewiórki. Misiaki dowiedziały się różnych ciekawostek na ich temat, a odważne przedszkolaki mogły delikatnie pogłaskać zwierzątka.
Potem okazało się, że nasza wyprawa do ZOO i spotkanie ze zwierzętami bardzo nam się przydały, podczas drużynowego quizu o zwierzętach. Dzieci wykazały się dużą ilością wiadomości i informacji na temat różnych gatunków zwierząt. Prawidłowo podawały ich nazwy, rozpoznawały wygląd i kolor sierści, umiały przypisać „domek” dla odpowiedniego zwierzątka oraz bezbłędnie naśladować ich ruchy i wydawane odgłosy. Dzięki wiedzy i dużemu zaangażowaniu, drużyny dziewczynek i chłopców zdobyły rewelacyjną – remisową ilość punktów, co dało obu drużynom dużą radość i satysfakcję. Jak zauważyłyśmy sympatia Misiaków idzie więc w parze ze znajomością zwierzęcych potrzeb, a dzieci doskonale rozumieją, że zwierzęta potrzebują naszej dobrej opieki i miłości, czego Troskliwe Misie mają oczywiście w nadmiarze.
Misiowe panie

























