„Wiosna w pełni! – czas ruszać do ogródka” – zgodnym chórem stwierdziły „Myszaki”. Nim przystąpiliśmy do zakładania własnego ogródka, postanowiliśmy zasięgnąć porad u ogrodników. Odwiedzaliśmy ich jesienią, kiedy zbierali swoje plony. Wtedy też dostaliśmy zaproszenie na wiosenne prace w Ogródkach Działkowych, z którego chętnie skorzystaliśmy, bowiem jest to piękne miejsce, z kojącą ciszą, gamą kolorów i niesamowitym bukietem zapachów. Mogliśmy podziwiać uroczo kwitnące drzewa owocowe, barwne skalne roślinki wokół, których uwijały się pracowite pszczółki, wybujałe rododendrony i wiele innych kwiatów. Na grządkach bez problemu dostrzegliśmy sztywne „rurki” szczypiorku i strzępiaste czuprynki pietruszki. Pozostałe warzywa czekają jeszcze pod ziemią.
– „W tym roku wiosna jest wyjątkowo chłodna, więc roślinki mają utrudniony wzrost” – poinformował nas pan Zdzisio – działkowiec. To właśnie u niego jesienią podziwialiśmy dynie i cukinie. Dowiedzieliśmy się, że szklarnia lub folia – to ulubione miejsca małych roślinek. Mają tam odpowiednią temperaturę i wilgotność. Zafascynowani grządkami i różnorodnością roślin, przystąpiliśmy do założenia własnego ogródka. Przygotowaliśmy wszystko co do tej czynności jest niezbędne: ziemię, donice i skrzyneczki, łopatki no i oczywiście sadzonki oraz nasionka. Po ustaleniu kolejnych etapów, przystąpiliśmy do pracy. Frajda na całego ! Nawet czarna ziemie nie zniechęcała nas do pracy. Wręcz przeciwnie – każdy chciał jej dotknąć. Następnie z zainteresowaniem oglądaliśmy sadzonki kwiatów i nasiona roślin: buraczka, ogórka i kiełków soczewicy. Każde miały inny kształt i kolor. Po omówieniu kolejnych etapów pracy, podzieleni na małe zespoły, przystąpiliśmy do prac ogrodniczych. Robiliśmy to z ogromnym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Sadzonki kwiatów należało mocno osadzić w ziemi, a nasionka równiutko umieścić w przygotowanych rowkach. Potem kilka kropel wody i gotowe skrzynki oraz mini „folie” ustawiamy na parapecie czyli w miejscu najbardziej nasłonecznionym. Jakież było nasze zdziwienie i radość kiedy po kilku dniach zobaczyliśmy w skrzynkach kiełkujące nasionka. Od razu poznaliśmy buraczki – po kolorze oczywiście. To wielka frajda móc zobaczyć efekt swojej pracy. Pod koniec tygodnia urządziliśmy Myszkowy quiz na „Super ogrodnika”. Bezapelacyjnie wygrała go Kornelka z Antosiem, odpowiadając na wszystkie pytania. Brawo!
Kolejne zajęcia z elementami ogrodnictwa bardzo przypadły nam do gustu. Mamy nadzieję, że będziemy je kontynuować.
„Myszki – Ogrodniczki”