Psst! Cześć, cześć! To znowu my – „Myszkowe” Dzieciaki. Dawno nas tutaj nie było, ale już spieszymy, by podzielić się z Wami nowinkami z naszych pierwszych dni w przedszkolu.

Chociaż czasem trudno nam było pożegnać mamę w szatni, a w niejednym oczku zagościła mała łza – dziś już wiemy, że przedszkole to przyjazne miejsce, gdzie czeka nas mnóstwo fantastycznej zabawy. Po wejściu do sali zawsze mamy chwilkę, aby przywitać wszystkie zabawki, które przez całą nockę dzielnie czekały na swoich półeczkach do momentu aż znowu się wspólnie pobawimy (tak, tak zabawki też czasem odpoczywają). Później nasze Panie – Ania i Ewa zapraszają nas do wspólnej zabawy w kółeczku, gdzie poranną gimnastykę zaliczają nasze głowy, ręce, nogi, a nawet najmniejsze paluszki u stóp. Jak już rozbudzimy się na dobre, a nasz brzuch odpowie nam głośne „dzień dobry!”, wtedy jest czas śniadania. Doskonale jednak wiemy, że przed każdym posiłkiem trzeba dokładnie umyć rączki, w tym celu do toalety wyruszają dwa wesołe pociągi – dziewczynek i chłopców. Siedząc przy stolikach cichutko czekamy na rozpoczęcie śniadanka. Rozpoczynają je nasze Panie życząc wszystkim „smacznego”, po czym „Myszkowa” drużyna głośno odpowiada „dziękuję!!” (bo to przecież nic nie kosztuje, gdy powiemy uprzejmie „dziękuję” ).

Po śniadaniu, kiedy zapasy energii i siły zostaną uzupełnione (nasze Panie kuchareczki dokładnie wiedzą, co nam najlepiej smakuje), bierzemy swoje krzesełka i ustawiamy je na dywanie. Każde krzesełko wie z kim pójdzie, bo ma naklejkę ze znaczkiem i imieniem dziecka, do którego należy. Gdy już każdy ma swoje miejsce, zaczynamy zajęcia. Można się wtedy nauczyć wielu ciekawych rzeczy, nam udało się już poznać kilka fajnych piosenek i rymowanek, dopasować kształty do odpowiednich kolorów czy ustalić „myszkowe” zasady – a to tylko kilka przykładów, bo nie sposób wymienić je wszystkie za jednym razem . Śpiewamy, tańczymy, układamy, a czasem w jednej krótkiej chwili potrafimy zamienić się w Małych Artystów i stworzyć prawdziwe plastyczne dzieła sztuki – tyle atrakcji codziennie na nas czeka w Myszkowej Krainie ukrytej w Tęczowym Przedszkolu.

Pewnie jesteście ciekawi, co robimy po zajęciach… Nie będziemy jednak wszystkiego zdradzać tak szybko, podpowiemy tylko, że jeśli pogoda na to pozwala, zabieramy naszego węża (który baaaardzo lubi z nami spacerować) i wychodzimy z nim na plac przedszkolny – ale o tym troszkę więcej już niebawem w kolejnym artykule. Na koniec zapraszamy do obejrzenia zdjęć z „Myszkowej Galerii”, aby zobaczyć, jak super codziennie się razem bawimy .

Fajnie, że tu zajrzeliście!

„Myszki” wraz z Paniami