W naszych relacjach, wielokrotnie mówiliśmy, że jesień, to pora roku, która wyjątkowo często podsuwa nam nowe pomysły do działania. Tym razem, do ich realizacji zaprosiliśmy „Myszkowych” Rodziców.
Pierwszy pomysł – to, rodzinny konkurs plastyczno-fotograficzny ph. „Myszkowe Rodzinki w jesiennym foto-obiektywie”. Należało wykonać zdjęcie w jesiennym plenerze lub podczas wykonywania różnych czynności w ogrodzie, w lesie, w parku… Pełna dowolność. Kolejny etap polegał na ozdobieniu ramki ze zdjęciem darami jesieni. Znalazły się na nich kolorowe liście, kasztany, żołędzie. Nie zabrakło też gałązek wrzosu, suchych traw i kiści czerwonej jarzębiny.
Im bliżej terminu składania prac, tym więcej ich przybywało, co bardzo cieszyło małe i duże Mychy.
Z przyjemnością oglądaliśmy każdą z nich. Dzieci doskonale potrafiły opowiedzieć o wspólnych, rodzinnych działaniach. Bez większego problemu nazywały elementy, którymi ozdobione były ramki. Duże zaś Mychy, wiedziały kiedy problem się pojawi i kto będzie musiał go udźwignąć. Oczywiście szanowne Jury, które miało dokonać oceny prac i wyłonić najpiękniejsze. Przed trudnym zadaniem stanęła Pani Dyrektor i Pani Iwonka, bowiem zarówno wszystkie zdjęcia jak i ich oprawa, świadczyły o kreatywności, precyzji, poświęconym czasie i zaangażowaniu wszystkich członków rodziny. Kierując się przyjętymi kryteriami, w szczególny sposób została wyróżniona jedna praca, której autorem był Olaf wraz z rodzicami. Zdjęcie Olafa przedstawiało całą rodzinę w bajecznie kolorowym jesiennym plenerze. Ramka zaś pięknie komponowała się z całością.
Ocena prac zawsze należy do najtrudniejszego etapu konkursu. Nasze bardzo zakłopotane Jury, wydało wyjątkowo zgodny werdykt, oświadczając, iż wszystkie pozostałe prace zasługują na nagrodę, którą z przyjemnością i dumą każdy uczestnik konkursu przyjął z rąk Pani Dyrektor. Kasztanowo – orzechowa orkiestra zamknęła jesienny wernisaż u „Myszek”. Przez kolejne dni dzieci z przyjemnością oglądały zdjęcia kolegów. Teraz tę przyjemność mają rodzice, bowiem wszystkie prace zostały wyeksponowane w szatni w „Myszkowej galerii”.
Drugi pomysł narodził się w naszych główkach podczas wycieczki do Ogrodu Działkowca. Spacerując alejkami, rozmawialiśmy o przygotowywaniu zapasów na zimę, sposobach przetwarzania warzyw i owoców. Wiedzę w tym temacie wzbogaciliśmy na zajęciach. Nie od dziś wiadomo, że wiedza poparta praktyką daje najlepsze efekty. W tym celu, postanowiliśmy założyć w sali „Myszkową spiżarnię”. W stronę rodziców, na pomoc których zawsze możemy liczyć skierowaliśmy prośbę o przyniesienie jednego, dowolnego przetworu. Kochani! Słoiczki w mgnienia oka wypełniły dwie półki naszej spiżarni. Były przeróżne dżemy, konfitury, soki, sałatki, grzybki i ogóreczki – między innymi nawet od babci Halinki! Wiedza opanowana, spiżarnia wypełniona – można rozpoczynać degustację. Na tę chwilę czekały wszystkie dzieci. Wspólnie przygotowaliśmy stół, na którym znalazły się ekologiczne przetwory oraz produkty do nich pasujące, czyli pieczywo, serek i szyneczka. Były też biszkopty i chałeczka. Ale prym wiodły naturalnie naleśniki usmażone na specjalne zamówienie przez nasze niezastąpione Panie Kuchareczki. Mniam, mniam….Każdy sobie komponował zestaw jak chciał:) Piękny to obrazek, kiedy wszystkie dzieci z radością sięgają po produkty, robiąc z nich kanapeczki wg własnych preferencji smakowych. Niektóre były z lekka oryginalne, ale o gustach przecież się nie dyskutuje. Najważniejsze, że wszystkim się podobało, każdy od biesiadnego stołu odszedł zadowolony i co najważniejsze – najedzony.
Drodzy Rodzice 🙂
Serdecznie dziękujemy za pomoc w realizacji naszych pomysłów.
Jesteśmy pod wrażeniem Państwa kreatywności, precyzji i zaangażowania.
Stworzone wspólnie z dziećmi ramki do zdjęć dały imponujący efekt końcowy.
Mamy nadzieję, że czas poświęcony na przygotowanie fotografii był przyjemną, rodzinną zabawą dającą dzieciom ogrom radości i satysfakcji z możliwości wspólnego tworzenia.
Dziękujemy również za wyposażenie „Myszkowej spiżarni”
w przeróżne zdrowe smakołyki.
Nie byliśmy w stanie skonsumować wszystkich pyszności
podczas jednej degustacji. Posłużą nam na kolejne.
Szanowne Jury – Pani Dyrektor i Pani Iwonko 🙂
Dziękujemy za podjęcie się trudnego zadania jakim jest ocena prac dziecięcych –
zawsze pięknych, twórczych, w których widać serce i zaangażowanie uczestnika.
Drogie Panie Kuchareczki:)
Kolejny raz okazałyście nam swoją pomoc i kunszt kulinarny.
Naleśniki jak zawsze były przepyszne, a dzieciom dały możliwość
skonsumowania ich z różnymi dodatkami.
Dziękujemy wszystkim za miłą i bardzo owocną współpracę
– Panie i Dzieci z grupy „Myszki”