

Może i świat bardzo się zmienił, ale marzenia małych dziewczynek są wciąż takie same. Chyba każda, choć raz chciała poczuć się jak księżniczka w błyszczącej, wysadzanej klejnotami koronie i pięknej, długiej sukni. Z kolei chłopcy często marzą, by być dzielnym wojownikiem i przemierzać świat na swym szybkim rumaku. Dlatego z okazji Dnia Dziecka, kiedy to szczególnie pragniemy spełniać marzenia naszych pociech, Troskliwe Misie zostały zaproszone na imprezę kostiumową pod hasłem „Księżniczki i Rycerze”.
Gościem specjalnym tego dnia była mama Ignacego, która zadbała, by przy okazji beztroskich zabaw, dzieci otrzymały solidną dawkę wiedzy na temat rycerstwa i życia dworskiego. Wspaniale odegrała ona rolę królowej Agaty, do której udaliśmy się po otrzymaniu specjalnego zaproszenia przywiezionego na rumaku przez dzielnego rycerza Kubę. Królowa powitała nas serdecznie na zamku i przy pomocy ksiąg oraz rycin ze swej królewskiej biblioteki opowiedziała dzieciom wiele ciekawych rzeczy o rycerzach, księżniczkach i damach dworu. Misiaki dowiedziały się też jak nazywał się pierwszy król Polski, kim była Jadwiga Andegaweńska, kto mógł zostać rycerzem, czym było pasowanie i jeszcze wielu innych ciekawych faktów historycznych z tamtych, odległych czasów. Potem przed królową zaprezentowały się nasze wspaniałe księżniczki i dzielni rycerze. Królowa Agata zdecydowała o przyznaniu dziewczynkom oficjalnych tytułów książęcych, a chłopców uroczyście pasowała na rycerzy. Z tej okazji księżniczki wykonały taniec z białymi chusteczkami, zakończony zawołaniem „Mój ci on jest!”, który nawiązywał do dawnego zwyczaju. Po takiej deklaracji pań serca szczęśliwi rycerze udali się na turniej, gdzie dali pokaz swojej siły, honoru i męstwa. W tym czasie księżniczki w swojej komnacie zajęły się rękodziełem. W mig powstały zdobne w klejnoty, piękne diademy. Wkrótce wszyscy spotkaliśmy się na balu u królowej Agaty, gdzie nauczyliśmy się tańca dworskiego i sami zaprezentowaliśmy znacznie bardziej żywiołowy taniec przedszkolny. Naszą wizytę na zamku zakończyła biesiada przy wspólnym stole. Misiakom najbardziej smakował kurczak z królewskiej hodowli jedzony, jak przystało na tamte czasy, bez użycia sztućców. Tak przeżyty Dzień Dziecka na długo zostanie nam w pamięci. Mamy nadzieję, że choć trochę spełniły się w ten sposób dziecięce marzenia.
Dziękujemy Pani Agacie Mamie Ignacego za pomoc w organizacji Dnia Dziecka, przybliżenie przedszkolakom w atrakcyjny i przystępny sposób historii, za wcielenie się w rolę królowej oraz udostępnienie nam wielu pomocy i rekwizytów. Przeprowadzone przez Panią zajęcia z pewnością znajdą swoje odzwierciedlenie w zabawach dzieci i rozbudzą ich zainteresowania.
Kochane Dzieciaczki z Tęczowego Przedszkola życzymy Wam żebyście rosły szczęśliwe i zdrowe, wspierane miłością i szacunkiem, a otaczający Was świat był przyjazny i bezpieczny.
Misiowe panie





























