Baraszkowanie z rodzicami to wspaniała zabawa, która rodzicom i dzieciom dostarcza całe mnóstwo dobrych emocji. To są wyjątkowe chwile, w których najważniejsze są radość, miłość, zaufanie i możliwość bycia razem. Tym razem te cudowne chwile połączyłyśmy z niezwykle ważną dla nas, Troskliwych Misiów uroczystością – urodzinami Misia Lizaczka, która zbiegła się ze Światowym Dniem Pluszowego Misia.
A wszystko zaczęło się od zaproszeń, jakie Miś Lizaczek rozdał dzieciom i ich rodzicom, zapraszając ich w ten sposób do przedszkola, na swoje święto. Kiedy wszyscy goście w doskonałych humorach zebrali się w naszej sali, miś bardzo serdecznie przywitał się ze wszystkimi. Były miłe słowa i przytulaski, były też śpiewanki i wspólna orkiestra z mamą lub tatą. A potem przyszedł czas na wykonanie wizytówek, które dzięki wspólnej pracy z rodzicami powstawały szybko i do tego były bardzo urodzinkowe. Kiedy wszystko zostało zakończone Miś Lizaczek zaprosił swoich gości na salę urodzinową. Cóż to był za wspaniały pochód. Na początku szła pani Grażynka z kolorowym transparentem, a za nią Misiaki i ich pluszowe misie, a potem oczywiście rodzice Troskliwych Misiów. Kiedy dotarliśmy na miejsce, naszym oczom ukazała się piękna sala z kolorowymi balonami, stolikiem dla solenizanta na którym stał tort ze świeczką, a na honorowym miejscu oczywiście krzesełko dla Misia Lizaczka. Po paradzie gości wokół misia, Lizaczek zdmuchną świeczkę, wysłuchał śpiewanego dla niego „Sto lat” i podzielił się z nami swoim urodzinowym marzeniem, które dotyczyło tego, aby wszystkie dzieci mocno kochały swoje misie. Nie obyło się też bez urodzinowych prezentów, Troskliwe Misie wręczyły solenizantowi wspaniałą grę ze zwierzątkami. A potem rozpoczęły się urodzinowe zabawy z panią Grażynką czyli baraszki „nie z tej ziemi”, a dokładniej zabawy Metodą Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborn.
To co działo się później nie jest łatwe do opisania. Ogrom radości i pozytywnej energii, to z tym kojarzy mi się nasze spotkanie. Każda zaproponowana przez Panią Grażynkę zabawa spotykała się z wielkim aplauzem uczestników, zarówno tych małych jak i tych dużych – jazda na kolankach rodziców, koniki, kocykowe huśtawki, pociągi, masażyk, tunel. Czy któryś rodzic skarżył się, że jest mu ciężko? Absolutnie. Z ogromna miłością patrzyli na radość swoich dzieci i robili to wszystko, a nawet więcej, by ich pociechy były zadowolone i szczęśliwe.
Po pożegnaniu Pani Grażynki bawiliśmy się dalej, bo oto nadszedł czas na kocykowe przyjęcie urodzinowe Misia Lizaczka. Były więc pyszne Lubisie, muffinki, jabłkowy soczek, a dla dorosłych kawka i herbatka. W miłym towarzystwie czas płynie szybko, my też musieliśmy się w końcu rozstać i pożegnać z Misiem Lizaczkiem, ale miś nie wypuścił nas tak od razu, miał dla nas fajne niespodzianki. Jedną z nich było zapalenie fontanny urodzinowej, a drugą – upominek za pięknie zrobione, całą rodzinką, misie na Święto Misia – książeczka o Troskliwych Misiach.
Dziękujemy wszystkim za spotkanie i wspólną fajną zabawę.
Misiaki Duże i Małe do następnego razu!
Pa.
Miś Lizaczek i Misiowe Panie