„Dziecka prawa to ważna sprawa!”- pod takim hasłem Troskliwe Misie świętowały Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka, ustanowiony na 20 listopada. Z tej okazji wszyscy ubrani byliśmy na niebiesko, a naszym działaniom patronował UNICEF i sylwetka Janusza Korczaka. Zajęcia u Misiaków rozpoczęły się od „niebieskich powitanek” i podchwytliwego pytania: kto na zdjęciach jest już człowiekiem, a kto dopiero nim będzie? Dzieci bez wahania odpowiedziały poprawnie. Oczywiście, nawet bobas przedstawiony na fotografii to człowiek, a nie „materiał na człowieka”. Przy tej okazji w ruch poszedł album Misiaków nazwany „Bobaskowo”, który zawiera zdjęcia dzieci z okresu niemowlęctwa. Okazało się, że pojawiły się w nim nowe, czarno-białe zdjęcia trzech tajemniczych dziewczynek. Trudno było odgadnąć kogo przedstawiają i dlaczego znalazły się w naszym grupowym albumie. W końcu, po małej podpowiedzi zawierającej trzy imiona, ktoś wpadł na właściwy trop i wykrzyknął: wiem, to Misiowe panie jak były małe! I to był strzał w dziesiątkę! Z nieskrywaną radością Misiaki wysłuchały historii sprzed lat, w których ich panie nakładały niegdyś kapcie nie na te nogi, ubierały kota w sweterki, eksploatowały swoje zabawki, pozowały w piżamce i w wózeczku. To wszystko miało na celu pokazanie Troskliwym Misiom, że każdy dorosły był kiedyś nieporadnym maluchem, zaś każde małe dziecko będzie kiedyś dorosłym. Czas dzieciństwa ma ogromne znaczenie dla dalszego życia, dlatego tak ważne jest, by dzieci wzrastały szczęśliwe, a ich prawa były przestrzegane. W uświadamianiu dzieci jakie mają prawa, pomocna okazała się seria obrazków, które z wielką dumą Misiaki dzień wcześniej ozdobiły. Następnie Troskliwe Misie próbowały do danego prawa dobrać rekwizyt, a w quizie „Tak czy nie?”, w którym oprócz dziecięcych główek zaangażowane były też kciuki, sprawdziły wiedzę zdobytą podczas wcześniejszych zajęć. Bawiliśmy się też przy piosenkach „Rosnę, rosnę jak na drożdżach”, „Radość” i „Smutek”, by wyraźnie wybrzmiało, że każde dziecko ma prawo do odczuwania różnych emocji i pomocy dorosłego w radzeniu sobie z nimi, zwłaszcza gdy są trudne. Misiaki przyglądały się sobie nawzajem, zwracając uwagę na to jak każdy jest inny, niepowtarzalny i oryginalny. Dowiedziały się przy tej okazji, że każdy człowiek ma prawo rosnąć i rozwijać się w swoim tempie. Zabawa w wybieranie kolorów, zabawek, czy choćby surówek, pokazała dzieciom, że każdy ma prawo do swoich smaków, upodobań i zainteresowań. Na zakończenie zajęć Misiaki, przygotowały plakat z motywem niebieskich serduszek, który wyeksponowaliśmy w szatni. Oprócz tego dzieci otrzymały do domu tekst wiersza „Prawa dziecka”, by mogły go w domu wysłuchać z rodzicami. Zwieńczeniem Dnia Praw Dziecka był w naszej grupie „Niebieski Marsz”. Odwiedziliśmy dużych i małych w naszym przedszkolu i wszędzie cieszyliśmy się, że dorośli zadbali, by dzieci miały swoje prawa.
To był niezwykle ważny dzień dla nas wszystkich. Warto pamiętać, by obchodzić go codziennie.
Misiowe panie