

Troskliwe Misie lubią bywać w nowych i ciekawych miejscach. Tym razem wspólnie z grupą Jeżyków, wybrały się na wycieczkę do Nadleśnictwa Dojlidy. Już sama podróż autokarem była atrakcyjna, tym bardziej, że dzieci w ten sposób zwiedziły fragmenty Białegostoku i bez problemu rozpoznawały miejsca znane im z rodzinnych wycieczek i spacerów.
Nadleśnictwo Dojlidy okazało się niezwykle ciekawym miejscem, gdzie dzieci miały okazję z bliska przyjrzeć się leśnym gatunkom roślin i drzew, a także bezpiecznie obejrzeć niektóre leśne zwierzęta. Pani Leśnik, będąca naszą przewodniczką wzbogacała wiadomości dzieci o cenne informacje na temat lasu i jego ochrony. Zachęcała też do leśnych wycieczek z rodzicami, które potrafią być niezwykle atrakcyjne, a przede wszystkim cenne dla zdrowia.
Kiedy już obejrzeliśmy leśne atrakcje, przyszedł czas na odpoczynek i ognisko z kiełbaskami. Dzieci nie mogły się już doczekać, tym bardziej, że piesza wędrówka zaostrzyła Misiakom apetyty. Miło było popatrzeć jak pieczona kiełbaska znika w brzuszkach przedszkolaków. To nie był jednak koniec ucztowania. Następne w kolejce czekały przecież smakołyczki z plecaka, przygotowane przez rodziców. Tak najedzeni mieliśmy jeszcze więcej siły na oglądanie ciekawostek przyrodniczych i gimnastykę pod chmurką.
Niestety jak zwykle w takich sytuacjach autokar przyjechał zbyt szybko. Pełni wrażeń i leśnego powietrza w płucach, wróciliśmy do przedszkola. A potem, być może z rodzicami Misiaki planowały wycieczkę rowerową do lasu, przecież jest taki piękny i co ważne, tak blisko….
Misiowe panie