Gliniane cudeńka Misiaków

Gliniane cudeńka Misiaków

– czyli pierwsza wizyta Troskliwych Misiów w Muzeum Rzeźby

Troskliwe Misie bardzo chętnie rozwijają swoje zainteresowania i umiejętności, są ciekawe świata. Taka postawa mocno nas cieszy i sprawia, że z ogromną przyjemnością szukamy nowych miejsc, w których dzieci mogą się rozwijać i przyjemnie spędzać czas.

Takim miejscem stało się Muzeum Rzeźby im. Alfonsa Karnego.

Wizytę w muzeum rozpoczęliśmy od poznanie życiorysu białostoczanina, rzeźbiarza Alfonsa Karnego, który już jako dziecko przejawiał wielki talent plastyczny i marzył o karierze artysty. Niestety nie stało się to jednak od razu, ale upór i determinacja jakim odznaczał się Karny sprawiła, że nigdy nie porzucił swych marzeń i wytrwale dążył do celu. Dziś kolejne pokolenia w tym i Misiaki mogą podziwiać jego monumentalne rzeźby min. popiersia znanych i wybitnych Polaków. Nasza przewodniczka pani Ania, nie tylko objaśniła nam z jakich materiałów korzystał rzeźbiarz w swoich pracach, ale również pokazała mam prawdziwy płatek złota, którym pokryta jest jedna z rzeźb oraz pozwoliła dotknąć i potrzymać w rękach kawałki granitu. To pozwoliło nam chociaż trochę wyobrazić sobie  jak ciężkie są te rzeźby. Dzieci miały również okazję obejrzeć urządzone w muzeum wnętrze pokoju Karnego oraz przyjrzeć się narzędziom, które artysta wykorzystywał w swojej pracy. Potem przenieśliśmy się do pomieszczenia, gdzie już czekał na nas, nasz nowy materiał plastyczny – glina. Pod okiem pani Ani, być może przyszli, wielcy rzeźbiarze czyli oczywiście Troskliwe Misie, wykonaliśmy gliniane żółwiki, a z reszty gliny mogliśmy zrobić to, co nam serce podpowiadało. Były więc dinozaury, węże, gliniane miseczki, serduszko, ślimaczki. Wszystkie dzieła sztuki zabraliśmy ze sobą do przedszkola, a potem do domu.

 Okazało się też, że muzeum to kolejne miejsce na mapie Misiaków, gdzie nie tylko można ciekawie spędzić czas, ale również poznać i rozwijać emocje Małego Artysty. Chętnie też ponownie odwiedzimy muzeum, tym bardziej, że pani Ania zapraszała nas na następne fajne zajęcia.



Starsze wpisy