Nowa kuchnia Misiaków
Dzieci zazwyczaj lubią zabawy w gotowanie. To świetnie, gdyż tego typu zabawy kształcą wiele umiejętności, np. wzbogacają słownictwo, uczą planowania, współdziałania, kreatywności, kulturalnego zachowania, a nawet wspomagają w rozumieniu pojęć matematycznych. Z jakiegoś powodu Misiaki dotąd zdecydowanie za rzadko wybierały tę formę aktywności. Może dlatego, że nasz kuchenny kącik nie był szczególnie imponujący. Jednak po wakacjach stało się coś co ten trend odwróciło. Troskliwe Misie dostały od rodziców kuchnię z prawdziwego zdarzenia i od tego czasu mamy prawdziwą „wylęgarnię” kandydatów do MasterChef Junior. Misiaki z niecierpliwością czekały na moment dostarczenia nowego kącika kuchennego, a gdy wreszcie nadszedł, przeżyły cały wachlarz przyjemnych emocji.
Na początek uważnie obejrzeliśmy każdy szczegół kuchennego zestawu. Było tam wszystko czego trzeba prawdziwym kucharzom: palnik z efektami dźwiękowymi naśladującymi odgłosy gotowania, piekarnik, zlewozmywak, kuchenka mikrofalowa, lodówka, szafeczki oraz półki do przechowywania produktów i akcesoriów. A tych ostatnich było dość sporo, wliczając dodatkowo wspaniałe zestawy zakupione Misiakom przez rodziców Tymka. Przypomnieliśmy do czego służą poszczególne elementy i jak z nich korzystać oraz wyjaśniliśmy sobie dlaczego takich zabaw nie wolno powtarzać w prawdziwej kuchni bez pozwolenia dorosłych. Potem zawarliśmy kilka ważnych umów: wszyscy będziemy szanować naszą nową zabawkę, właściwie z niej korzystać i reagować na wszelkie próby jej niszczenia, a jednocześnie w kuchni będzie mogło bawić się najwyżej cztery osoby. Kolejni chętni spokojnie oczekiwać będą na swoją kolej do gotowania. Na koniec wybraliśmy stałe miejsce dla naszego kuchennego kącika i wyraziliśmy wdzięczność rodzicom za tak wspaniały prezent. Od tego czasu, nie było dnia, by do „kucharzenia” nie tworzyła się kolejka zarówno dziewczynek, jak i chłopaków, a Misiaki stopniowo same zorganizowały się, by kuchnia działała zgodnie z ustalonymi zasadami. W tym miejscu warto odnotować, że najwięcej przyjemności mali kucharze wciąż mają z przygotowywania posiłków Misiowym paniom J Nowa kuchnia Misiaków nie tylko służy zabawom w czasie wolnym. Niedawno stała się także ważnym elementem naszych zajęć o dobrych manierach przy stole oraz zabawy tematycznej w restaurację.
Dziękujemy Rodzicom Troskliwych Misiów za sfinansowanie zakupu bezpiecznego i atrakcyjnego kącika kuchennego do sali Misiaków, a Rodzicom Tymka jeszcze dodatkowo za dokupienie licznych akcesoriów do jej wyposażenia. Dajemy słowo, że taka inwestycja już się zwraca. Dziękujemy =)
Misiowe panie: Iwonka i Jola
17 listopada 2020