„DZISIAJ WSZYSTKO Z MISIEM, O MISIU I DLA MISIA” – UROCZYSTOŚĆ W „MYSZKOWEJ” RODZINCE

Gdzie są dzieci, tam są i pluszowe misie. Nie ma chyba dziecka, które nie posiada tej maskotki. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta i bardzo oczywista. „Każdy człowiek mały, duży wie do czego misio służy: do płakania gdy ci smutno, do zabawy, gdy ci nudno. Do gniecenia, tarmoszenia, do kochania i lubienia.” Pluszowe misie to najwierniejsi przyjaciele dzieci. Słodki niedźwiadek stał się nieodłącznym towarzyszem zabaw, powiernikiem tajemnic i najlepszym przyjacielem. Jest symbolem tego, co dobre, ciepłe i delikatne. To ponadczasowa zabawka, która jest już z nami prawie od 120 lat.

Dlatego z taką przyjemnością celebrowany jest przez dzieci dzień jego urodzin. W tym roku nie mogliśmy zabrać ze sobą misia do przedszkola. Szkoda, ale wpadliśmy na inny pomysł. W przeddzień Misiowych Urodzin, każdy z nas własnoręcznie wykonał misia nadając mu imię. Był więc miś Okruszek, Słodziuszek i Cytrynuszek, Dentystuszek – Zębuszek, Kwiatuszek, Boluś i Gwiazduszek. Jednym słowem – ile „Myszaków” tyle fajnych Misiaków o bardzo oryginalnych imionach. Wszystkie były zaproszone na naszą imprezkę. Oprócz wspólnej zabawy, konkursów i tańców, poznaliśmy historię powstania miłego Pluszaka. A ,że ta sympatyczna zabawka stała się bohaterem wielu opowieści, bajek i filmów – urządziliśmy sobie mały quiz świadczący o jej znajomości. Wypadł znakomicie! Staraliśmy się wszyscy zebrać własne myśli,  bowiem czekała na nas słodka nagroda. A propos słodyczy. Ogromną frajdę sprawiła dzieciom konkurencja polegająca na zlizywaniu miodku z wafelka. Oj, było słodko, ale i zdrowo.

Ponieważ Misiaków nigdy dość, w małych zespołach stworzyliśmy tzw. grupowe misie, które zamieszkają w naszej sali. Z pełną fascynacją, zaangażowaniem, oddaniem i głowami pełnymi pomysłów, w ciszy i w skupieniu powstawały cztery nowe misie . Poniekąd, możemy je zaliczyć do „zabawek sensorycznych”, bowiem niektóre jego elementy były teksturowane – mięciutkie bądź szorstkie, wypukłe lub płaskie. Taka forma nawiązania do tygodniowej tematyki – „W krainie zmysłów”. Nie trudno się domyślić, że wszystkie Misie były bardzo oryginalne i niepowtarzalne. Zaś  praca w zespołach: zgodna, cicha, z umiejętnością dyskutowania i analizowania przez dzieci poszczególnych kroków wspólnego działania, co w konsekwencji prowadziło do uzyskania kompromisu. Dzieciom udało się osiągnąć to, z czym niejednokrotnie mają problem dorośli. Brawo!!! Takim sposobem w „Myszkowej” sali od tygodnia mieszkają cztery misie: Tęczuś, Śliczniuś, Ciasteczko i Piękniś.

Jak na urodzinki przystało gromkim odśpiewaniem „Sto Lat dla Tulisia” zakończyliśmy naszą uroczystość. Rozkoszując się za stolami słodkim upominkiem od naszego Jubilata opowiadaliśmy sobie ciekawostki z życia misia Pandy i Koali.

Mamy nadzieję, że tego dnia, każde dziecko po powrocie z przedszkola opowiedziało swojemu misiowi wrażenia grupowej imprezy.  Takie bowiem było ostatnie zadanie do wykonaniaJ.

                                           Pozdrawiamy cieplutko wszystkich miłośników Pluszowego Misia  - „Myszki”


Starsze wpisy